Podobny obraz

"Rok temu wróciła do pracy po kolejnym nawrocie choroby. Jak Ona się cieszyła, że mogła pracować, być wśród nas. Ja nie wiedziałam, że praca może sprawiać tyle radości, a Jadzia nam ciągle o tym przypominała. Był to rok walki, jeździła na chemię i nie traciła nadziei, że będzie dobrze. Jednak Pan Bóg chciał inaczej"...... G.M

29 stycznia odeszła od nas nasz koleżanka, fizjoterapeutka Jadzia Birska. Przegrała wieloletnią walkę z chorobą nowotworową. Od początku pracy zawodowej związana z sieradzkim szpitalem. Profesjonalna fizjoterapeutka, wrażliwa i wyrozumiała  koleżanka. Największą miłością Jadzi była jej rodzina - dzieci, mąż i rodzice. Jadzia w naszej pamięci pozostanie piękną, charyzmatyczną i zawsze pogodną kobietą, która nawet w trudnych chwilach potrafiła się uśmiechać. Jej mądrości życiowej, ciepła i pogodnego usposobienia będzie nam bardzo brakować. Przeżyła tylko 54 lata.

W niedzielę o 13.00 uczestnicząc w jej ostatniej ziemskiej drodze pożegnaliśmy Jadzię.

                              Koleżanki i koledzy z Organizacji Zakładowej OZZ"Fizjoterapia" w Sieradzu.

 

maj 2024
N P W Ś C Pt S
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31

Odwiedza nas 349 gości oraz 0 użytkowników.

Odsłon artykułów:
618451
FacebookMySpaceTwitterDiggDeliciousStumbleuponGoogle BookmarksRedditNewsvineTechnoratiLinkedinRSS FeedPinterest
Pin It