Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych oraz Związek Powiatów Polskich organizują manifestację. Zapraszają do udziału także przedstawicieli zawodów medycznych oraz pacjentów.

Powód to ciągle pogarszająca się sytuacja finansowa szpitali, oraz puste obietnice podwyżki płac pracowników nieobjętych rozwiązaniami systemowymi. Kilkukrotnie apele do MZ o podjęcie działań zmierzających do zażegnania kryzysu w ochronie zdrowia oraz poprawy kondycji finansowej szpitali powiatowych, nie przyniosły efektów. Związek postulował o 15-procentowy wzrost wyceny wszystkich procedur realizowanych przez szpitale funkcjonujące w ramach sieci. Propozycja ministerstwa to 5-procentowy wzrost procedur z zakresu interny, SOR i NPL. W ocenie placówek, oznacza to wzrost finansowania zaledwie o 2-3 proc. W czasie manifestacji planowane jest wręczenie petycji kierowanej do Ministra Zdrowia, prof. Łukasza Szumowskiego, w której czytamy min: "Oczekujemy uregulowania podwyżek. Szpitale nie mają na to własnych środków a te, którymi dysponują pochodzą praktycznie w stu procentach z NFZ. Dlatego pieniądze na podwyżki trzeba uzyskać z innych źródeł. W związku z tym popieramy postulaty innych zawodów medycznych o dodatku do pensji. Mamy na myśli diagnostów laboratoryjnych, fizjoterapeutów, farmaceutów aptek szpitalnych. Bez tych ludzi szpital nie będzie funkcjonował. Wzrost wynagrodzeń powinien dotyczyć wszystkich grup zawodowych pracujących w szpitalach, ich płace powinny proporcjonalnie wzrosnąć. Tych pracowników będzie coraz mniej. Będzie coraz trudniej ich zatrudnić. W związku z tym efektywność pracy musi wzrastać, dlatego muszą być oni coraz lepiej wynagradzani".