Ustawa zakłada, że minimalne wynagrodzenie pracowników medycznych liczone jest w oparciu o kwotę średniego wynagrodzenia w gospodarce. Do końca 2019r. obowiązuje kwota bazowa w wysokości 3900 zł. Coraz bardziej zwiększa się różnica między kwotą bazową a średnią krajową.

Pod presją związków zawodowych resort zdrowia rozważa szybsze dojście do docelowej kwoty minimalnego wynagrodzenia w zawodach medycznych. Zeby łagodzić różnice między zarobkami pracowników medycznych uregulowanych rozwiązaniami systemowymi a pozostałymi, powstała propozycja uwolnienia kwoty bazowej już w lipcu. Ministerstwo Zdrowia 18 marca br. poinformowało, że zrobi to stopniowo. "Projekt o odmrożeniu kwoty bazowej musiałby być gotowy już w kwietniu, a w maju powinien zostać przyjęty przez rząd, by zaczął obowiązywać od lipca - podkreśla minister zdrowia Łukasz Szumowski - dodaje, że trwają już dyskusje z resortem finansów". Ok. 80 proc. z podwyżki otrzymaliby przedstawiciele innych zawodów - salowe, magazynierzy, pracownicy techniczni, radiolodzy, analitycy, fizjoterapeuci itp. Lekarze i pielęgniarki uzyskały podwyżki innymi kanałami, m.in. pielęgniarki przez tzw. Zembalowe, a część lekarzy w zamian za deklarację pracy na jednym etacie. MZ wyliczyło, że podniesienie tej kwoty o 300 zł od lipca kosztowałoby resort zdrowia ok. 230 mln zł w tym roku.